Badania archeologiczne na terenie Pruszcza Gdańskiego doprowadziły do odkrycia sześciu cmentarzysk z okresu wplywów rzymskich. W niektórych z nich znajduje się kilkaset grobów szkieletowych lub popielnicowych czyli takich, które zawierają urny z prochami zmarłych. Hipotezy dotyczące sposobów leczenia możemy wysnuwać między innymi na podstawie dzieł kronikarzy, którzy mieli styczność z germańskimi plemionami.
W czasach wpływów rzymskich średnia wieku, którego dożywali Goci na ziemiach dzisiejszego pomorza gdańskiego wynosiła około 42 lata. Odnotowane są liczne przypadki zgonów małych dzieci i kobiet, które często umieraly w połogu. Złamane kości składano nieumiejętnie. Nierzadko zdarzaly się przypadki chorób, których skutkiem było pogorszenie słuchu. Poza tym wiele plemion cierpialo na tzw. awitaminozę, czyli brak jednej lub więcej witamin w organizmie. Dieta plemion germańskich była mało urozmaicona. W artykułe dotyczącym żywienia Gotów wspomniane jest, iż głównym składnikiem ich żywienia były mięso oraz jego przetwory, ryby i zboża. Nie znano wielu spośród gatunków warzyw i owoców które są dostępne nam dzisiaj.
Leczono się ogólnie dostępnymi ziołami oraz owocami.
W dziele Pliniusza Starszego-kronikarza rzymskiego zawarte są wzmianki o stosowaniu w lecznictwie między innymi takich roślin jak: pokrzywa, babka, skrzyp polny, gorczyca, rdest. Niewykluczone, iż zioła te byly używane również przez Gotów, gdyż rosły w klimacie umiarkowanym i byly łatwo dostępne dla mieszkańców osad. Pokrzywa mogła np.być wykorzystywana zarówno w tamowaniu krwotoków i leczeniu owrzodzeń, jak i lek wzmagający odporność lub odtruwający organizm z toksyn. Roślina ta działa też dobroczynnie na żołądek, wspomagając np.leczenie biegunek. Babka również bardzo dobrze leczy krwawienie, więc możliwe, że też była znana Gotom.
Na terenach nadbałtyckich rósł także rdest, którego działanie również opisał Pliniusz. Roślina ta była używana jako lek przeciwmiażdżycowy, przeciwreumatyczny i przeciwgruźliczy.
Skrzyp polny porównany został przez tego kronikarza do końskiego ogona i opisany jako lek hamujący różnego rodzaju krwawienia. Natomiast o gorczycy napisał: „Kobietę zimną i leniwą 2 szczypty gorczycy mogą zamienić w idealną małżonkę".
Czosnek znany był już od pięciu tysięcy lat jako roślina lecznicza. Mógł być stosowany w walce z przeziębieniem ze względu na działanie antybakteryjne i antywirusowe. Ponadto ma on właściwości przeciwgrzybiczne i przeciwrobaczycowe, które prawdopodobnie były Gotom znane.
Można przypuszczać, iż plemiona germańskie znały też lecznicze działanie niektórych owoców leśnych, jak np.jagód, czyli czarnych borówek, malin i jeżyn.
Ich świeże owoce mają działanie rozluźniające przy zaparciach i jednocześnie przeciwbiegunkowe. Owoce suszone działają tylko przeciwbiegunkowo, antyseptycznie, przeciwgorączkowo, dawniej używane również jako środek antyrobaczycowy. Liście stosuje się w stanach zapalnych układu moczowego i przewodu pokarmowego oraz jako środek pomocniczy przy leczeniu cukrzycy.
Owoce maliny mają działanie napotne i ogólnie wzmacniające ze względu na zawartość witamin. Podobne, lecz jeszcze silniej leczą liście tej rośliny, które ponadto działają moczopędnie, żółciopędnie, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, ściągająco, oraz poprawiają przemianę materii. Napar z suszu owocowego i liści wykorzystuje się w stanach gorączkowych.
Jeżyna - Owoce pozytywnie wpływają na pracę przewodu pokarmowego, a ponadto, ze względu na właściwości uspokajające, wskazane są w zaburzeniach nerwowych występujących w okresie przekwitania u kobiet. Soku z dojrzałych jeżyn można używać zewnętrznie do okładów na wypryski i liszaje. Odwary z korzeni (1 łyżeczka rozdrobnionych, suchych korzeni na 1 szklankę wody, pite 3 razy dziennie po 1/2 szklanki) działają moczopędnie. Odwar z liści działa napotnie, stosowany jest w przeziębieniu i anginie. Przynosi też ulgę w przypadku nieżytów górnych dróg oddechowych. Przygotowuje się go z 1 łyżeczki do herbaty suszonych liści i szklanki wody (doprowadzić do zawrzenia i odstawić do naciągnięcia na 15 minut), a pije 3 razy dziennie po 1/2 szklanki. Ten sam odwar, tak samo dawkowany, leczy również krwawą biegunkę. Natomiast napar z młodych delikatnych listków (1 łyżeczka do herbaty na szklankę wrzątku) osłodzony miodem, a pity 3 razy dziennie po 1 szklance, to dobry środek pomocniczy w leczeniu anemii. Zewnętrznie odwary z liści i ziela dodaje się do kąpieli (3–4 garście liści lub ziela na 4-5 litrów wody, gotować pod przykryciem 2–4 minuty od zawrzenia). Działają ogólnie wzmacniająco, oczyszczająco na skórę.
Wśród leków antyseptycznych wspomnieć trzeba o dziegciu. Ta lepka substancja, którą otrzymywano poprzez suchą destylację kory brzozowej znakomicie leczyła choroby skóry, np. łuszczycę.
Wiele ze wspomnianych roślin używanych jest w lecznictwie do dnia dzisiejszego.
Na terenie Faktorii handlowej w Pruszczu Gdańskim możemy obejrzeć ogródek z ziołami używanymi w czasach starożytnych.
Niestety do dnia dzisiejszego nie zachowały się żadne zielniki gockie, gdyż nie odkryto żadnych dzieł pisanych pozostawionych przez te plemiona.
Autor: Marta Kalinowska
ul. Grunwaldzka 20, 83-000 Pruszcz Gdański
tel. +48 58 775 99 21, fax. +48 58 682 34 51
e-mail: urzad@pruszcz-gdanski.pl